Opakowanie jest malutkie, imituje zatopioną szminkę. Jest naprawdę solidnie wykonane. Pojemność szminki to 5 ml. Uwielbiam takie małe pomadki, bo mogę je wszędzie ze sobą zabrać.
Aplikator jest bardzo precyzyjny i malutki, idealnie obrysujemy nim usta.
Zapach, pachną wanilią oraz maliną, czyli bardzo dziewczęcy słodki zapach.
Zapach, pachną wanilią oraz maliną, czyli bardzo dziewczęcy słodki zapach.
Konsystencja jest płynna, ale nie jest błyszczykiem. Na ustach bardzo lekko się rozprowadza, niczym pudrowy podkład, właśnie tak bym nazwała ich konsystencję. Niestety, przy takich pomadkach precyzja nakładania jest bardzo ważna, gdy wyjedziemy nieco, tak mocną pomadką, ciężko jest zmyć ten kolor z okolic ust. Nie mamy do niej załączonej konturówki w podobnym odcieniu, ale mój sposób jest taki, że najmniejszym pędzelkiem, jaki mam obrysowuje sobie kontur ust. Pomadki bardzo szybko zasychają jest to ich dużym plusem. Nie potrzeba dużej ilości produktu, aby wymalować całe usta, więc myślę, że te 5ml. jest idealną pojemnością dla tej pomadki.
Pigmentacja jest bardzo dobra, dlatego tak mało zużywamy tego produktu. Spokojnie wystarczy jedna warstwa, aby zakryć nawet bardzo ciemne usta z natury. Naprawdę, gdy pierwszy raz nałożyłam kolor Merlin byłam w szoku. Śmiało mogę stwierdzić, że tych pomadek pigmentacja jest lepsza niż płynnych pomadek z Golden Rose.
Trwałość jest niebywale wysoka. Szminki utrzymują się przez 8 godzin nawet przy jedzeniu i piciu. Na moich ustach ogólnie szminki się dobrze trzymają, dlatego opinie na ten temat mogą być różne.
Kolor nr6. Marylin
Kolor Nr1 Bridget
Kolor Nr 5 Claudia
Podsumowując: Matowe płynne pomadki od Delia Cosmetics są bardzo dobre. Nie wysuszają, aż tak bardzo, mają genialną konsystencję, niesamowitą trwałość, nazwy ich pochodzą od imion słynnych aktorek, pachną bardzo słodko a pigment zwala z nóg.
Cena za sztukę: 15,80zł. Mnie ten produkt bardzo pozytywnie zaskoczył. Naprawdę za tą cenę chyba nie jestem w stanie wam znaleźć lepszego zamiennika, bo po prostu nie ma ! Jest to idealny produkt na wiosnę nie ważne, w jakim odcieniu każdy z nich jest taki świeży. Serdecznie was zachęcam do kupna tej szminki.
Więcej informacji na stronie: http://www.delia.pl/
Zapraszam serdecznie na mojego instagrama
:
Nigdy nie miałam żadnego kosmetyki tej firmy.
OdpowiedzUsuńPomadaki wyglądają zachęcająco w dodatku jeśli faktycznie trzymają się 8h koniecznie muszę je kupić ;)
Pozdrawiam
Właśnie oglądałam filmik o tych pomadkach u Maxineczki :) wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńJakie przepiękne pomadki!
OdpowiedzUsuńWidziałam je już na YT pomoc są świetne :) bardzo chętnie bym je przetestowala :)
nie mogę się zdecydować, który najlepszy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
woman-with-class.blogspot.com
Tez mam te pomadki i jestem bardzo zadowolona !
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o nich, a po Twoim wpisie jeszcze bardziej chcę je mieć. :) Nr. 1 Bridget skradła moje serce. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na prawdę ekstra! I opakowanie bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńhttps://nati-jest-fit.blogspot.com
Wszystkie kolory śliczne, ale ostatni tzn. nr 5 chyba najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy kolorek jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
Cudowne są te pomadki! I świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNajjaśniejszy odcień najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji testować produktów tej firmy, ale bardzo fajnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńSuper kolorki :)
Mój blog - KLIK
Mój kanał - KLIK
WOW ekstra ten pierwszy kolor.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się nr 1.Nie za jaskrawa,subtelna.Nawet nie wiem czy się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://hopploshet.blogspot.com
pierwszy kolorek wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory pomadek, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńAle cudowne kolorki.
OdpowiedzUsuńTe odcienie <3
OdpowiedzUsuńSuper post, świetnie napisane!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie kochana ;*
http://loveshinny.pl
Przecudne kolory <3
OdpowiedzUsuńmają piękne kolory :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne, podobają mi się kolory!
OdpowiedzUsuń