Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spf. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spf. Pokaż wszystkie posty

sierpnia 25, 2025

Dr Irena Eris AGENITY - nowa generacja pielęgnacji anti-aging dla skóry wrażliwej

Dr Irena Eris AGENITY - nowa generacja pielęgnacji anti-aging dla skóry wrażliwej

Dr Irena Eris AGENITY  - nowa generacja pielęgnacji przeciwstarzeniowej dla skóry wrażliwej i wymagającej

Współczesna pielęgnacja nie opiera się już wyłącznie na redukowaniu zmarszczek - chodzi o kompleksową ochronę skóry przed wieloma czynnikami przyspieszającymi starzenie: promieniowaniem UV, światłem niebieskim, smogiem czy stresem oksydacyjnym. Marka Dr Irena Eris odpowiada na te wyzwania, wprowadzając innowacyjną linię dermokosmetyków dla skóry wrażliwej i dojrzałej, opartych na opatentowanej technologii FGF1 LMS™, która reaktywuje naturalne procesy regeneracyjne na poziomie komórkowym.

W serii znajdziemy trzy produkty, które mogą stać się podstawą codziennej rutyny anti-aging:

Dr Irena Eris AGENITY  Balance - Smoothing Enzyme Peeling

Delikatne, ale skuteczne wygładzenie skóry wrażliwej

Balance to enzymatyczny peeling stworzony specjalnie dla skóry delikatnej i reaktywnej. Dzięki enzymom owocowym – papainie i bromelainie - skutecznie, ale łagodnie złuszcza martwe komórki naskórka, wspierając proces odnowy skóry i rozjaśniając przebarwienia, w tym plamki posłoneczne.

Formuła została wzbogacona o prebiotyki, które wzmacniają mikrobiom skóry, redukując zaczerwienienia i uczucie dyskomfortu. Z kolei bogata w minerały woda morska koi, nawilża i przywraca skórze zdrowy blask.

Korzyści Peelingu:

  • łagodnie złuszcza i wygładza,
  • wspiera odnowę komórkową,
  • rozjaśnia przebarwienia i plamki UV,
  • wzmacnia naturalną barierę skóry,
  • koi i nawilża dzięki minerałom z wody morskiej.


Moja opinia o Agenity Balance Smoothing Enzyme Peeling:

Peeling enzymatyczny od Dr Irena Eris od razu zwraca uwagę swoją nietypową konsystencją. Jest gładki, jednolity, bezgrudkowy i w dotyku przypomina mi swego czasu bardzo popularne bazy wygładzające pod makijaż - nieco silikonowe, satynowe w odczuciu. To dość zaskakujące, jak na produkt złuszczający, ale odbieram to jako pozytywne rozwiązanie, ponieważ sprawia, że aplikacja jest wyjątkowo przyjemna.

Do pełnego pokrycia twarzy potrzebuję około trzech pompek produktu - nie jest więc najbardziej wydajny, ale łatwo się rozprowadza i nie pozostawia uczucia ściągnięcia.

Jeśli chodzi o efekty, producent obiecuje rozjaśnienie przebarwień i w tej kwestii mogę się zgodzić - po kilku użyciach zauważyłam delikatne wyrównanie kolorytu, a plamki na twarzy stały się mniej widoczne. Natomiast w zakresie złuszczania naskórka, którego zwykle oczekuję od peelingów, nie zauważyłam wyraźnych rezultatów. Skóra nie była bardziej wygładzona czy odświeżona w takim stopniu, jakiego się spodziewałam.

Podsumowując, Dr Irena Eris Agenity Balance to peeling enzymatyczny o bardzo nietypowej i ciekawej konsystencji, który sprawdzi się u osób poszukujących delikatnego produktu do cery wrażliwej i z przebarwieniami. Nie podrażnia, przyjemnie się aplikuje i subtelnie rozjaśnia skórę, choć nie daje intensywnego efektu złuszczającego.


Dr Irena Eris AGENITY Age-Shield - Multi-ochronny krem przeciwstarzeniowy SPF 50+

Codzienna tarcza ochronna dla skóry wrażliwej

Age-Shield to krem, który łączy zaawansowaną ochronę przeciwsłoneczną z pielęgnacją anti-aging. Dzięki filtrom SPF 50+ oraz innowacyjnej technologii Puri-City zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UVA, UVB, IR, Blue Light oraz przed cząsteczkami smogu i innymi zanieczyszczeniami środowiskowymi.

Lekka, nowoczesna konsystencja nie bieli skóry i sprawia, że krem doskonale nadaje się pod makijaż. Formuła została wzbogacona o witaminę C i E, ekstrakty roślinne (moringa, liść oliwki, nasiona jujuby) oraz opatentowany czynnik FGF1 LMS™, który wspiera procesy naprawcze i hamuje starzenie.

Działanie Age-Shield SPF 50+:

  • chroni przed promieniowaniem i smogiem,
  • redukuje zmarszczki, przebarwienia i zaczerwienienia,
  • wzmacnia barierę ochronną,
  • intensywnie nawilża i poprawia elastyczność skóry.

Moja opinia o Agenity Age-Shield Multi-Ochronnym Kremie Przeciwstarzeniowym SPF 50+

Muszę przyznać, że Age-Shield SPF 50+ od Dr Irena Eris to najlepszy krem z wysoką ochroną przeciwsłoneczną, jaki dotychczas stosowałam. Miałam już okazję używać filtrów od Dr Ireny Eris i jestem zdania, że marka wciąż jest w tym segmencie zbyt niedoceniana – a szkoda, bo ten krem jest naprawdę genialny.

Produkt zamknięto w wygodnej tubce, co ułatwia aplikację. Ma delikatny, nienachalny zapach i kremową konsystencję, która bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze. Po nałożeniu solidnej warstwy przez chwilę można odnieść wrażenie lekkiego bielenia, jednak efekt ten znika w ciągu dwóch minut od aplikacji.

Krem nie klei się, nie waży i świetnie współpracuje z makijażem. Co ważne - doskonale nawilża, delikatnie napina skórę i pozostawia ją gładką, ale bez tłustego błysku, który często towarzyszy filtrom SPF o bogatszej formule. Po wchłonięciu daje zdrowy, subtelny efekt nawilżonej skóry, bez uczucia lepkości.

Podsumowując, Age-Shield SPF 50+ to produkt, który spełnia wszystkie moje wymagania wobec kremu ochronnego: skutecznie chroni, pielęgnuje, jest komfortowy w noszeniu i nadaje się do codziennego stosowania - zarówno solo, jak i pod makijaż. To mój nowy faworyt w kategorii SPF.


Dr Irena Eris AGENITY  RetiVine 2° - Regenerujący krem przeciwzmarszczkowy na noc

Nocna odbudowa i wygładzenie skóry po 35. roku życia

Wieczorna pielęgnacja to czas na regenerację. Krem RetiVine 2° został opracowany specjalnie dla skóry wymagającej, która zaczyna tracić jędrność i jednolity koloryt. Zawiera Retin-e Complex - połączenie dwóch form retinolu z witaminą E - które intensywnie wygładza zmarszczki, poprawia elastyczność i rozjaśnia przebarwienia.

Technologia FGF1 LMS™ wspiera odnowę komórkową, a obecność ceramidów i jonów wapnia odbudowuje barierę hydrolipidową, minimalizując ryzyko podrażnień. Całość dopełnia Aqua Calcis, składnik łagodzący, który sprawia, że nawet cera wrażliwa dobrze toleruje retinol.

Korzyści RetiVine 2°:

  • redukcja zmarszczek i przebarwień,
  • wyrównanie kolorytu skóry,
  • poprawa elastyczności i sprężystości,
  • odbudowa bariery ochronnej i intensywne nawilżenie.


Moja opinia o Agenity RetiVine 2° Regenerującym Kremie Przeciwzmarszczkowym na noc

Krem RetiVine 2° od Dr Irena Eris zrobił na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie. Ma przyjemny, ale niezwykle delikatny zapach, który nie jest nachalny i szybko się ulatnia. Jego konsystencja jest biała i aksamitna, jednak po aplikacji nie pozostawia efektu bielenia skóry, co uważam za duży atut w przypadku kosmetyków o bogatszej formule.

Na mojej cerze krem świetnie napina skórę, wygładzając drobne zmarszczki i dając wrażenie odżywienia. Wchłania się stosunkowo szybko, a już po około godzinie od nałożenia wyraźnie czuć efekt napięcia i nawilżenia.

Muszę jednak przyznać, że w mojej pielęgnacji najlepiej sprawdza się w duecie z serum - stosowany solo, bez dodatkowej warstwy pod spodem, daje mi odczuwalne nawilżenie, ale jest ono nieco zbyt delikatne jak na potrzeby mojej skóry. Z serum pod spodem działa perfekcyjnie, zapewniając zarówno komfort, jak i widoczne działanie przeciwzmarszczkowe.

Podsumowując, Agenity RetiVine 2° to bardzo udany krem nocny, który spełni oczekiwania osób poszukujących kosmetyku wygładzającego, napinającego i odżywiającego skórę. Szczególnie dobrze sprawdzi się w pielęgnacji wieloetapowej - w połączeniu z serum daje kompleksowy efekt, który odczuwa się już po pierwszych użyciach.



Dr Irena Eris AGENITY  ProLift 4° - Ujędrniający krem liftingujący na dzień SPF 20

Codzienny lifting i ochrona dla skóry dojrzałej 

Skóra dojrzała wymaga nie tylko odżywienia, ale też intensywnego działania ujędrniającego. Krem ProLift 4° został stworzony, by poprawić kontur twarzy, wygładzić skórę i przywrócić jej jędrność. Zawiera unikalne połączenie:

Dzięki obecności Aqua Calcis krem jest odpowiedni również dla cery wrażliwej, a filtry SPF 20 zapewniają ochronę przed fotostarzeniem.

Działanie ProLift 4°:

  • redukuje zmarszczki i linie mimiczne,
  • poprawia jędrność i elastyczność,
  • modeluje kontur twarzy,
  • działa łagodząco i ochronnie.

Moja opinia o Agenity ProLift 4° Ujędrniającym Kremie Liftingującym na dzień SPF 20

Już przy pierwszym kontakcie ProLift 4° robi doskonałe wrażenie - elegancki, szklany słoiczek z dopracowanym dekielkiem i jasną, luksusową szatą graficzną sprawia, że produkt prezentuje się jak kosmetyk premium. Sama aplikacja to również przyjemne doświadczenie - krem ma delikatny, nienachalny zapach i jedwabistą konsystencję, która z łatwością rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją gładką, miękką i odżywioną.

Moja cera (normalna w kierunku suchej) od razu pozytywnie zareagowała na ten produkt. Już po pierwszej aplikacji poczułam wyraźne napięcie i komfortowe nawilżenie. Efekt liftingu jest subtelny, ale zauważalny - skóra wygląda na bardziej wypoczętą, promienną, a kontur twarzy sprawia wrażenie lekko uniesionego.

Ogromnym atutem jest również obecność filtrów SPF 20, które zapewniają codzienną ochronę przed promieniowaniem UV - to szczególnie istotne w pielęgnacji anti-aging. Krem doskonale sprawdza się także pod makijażem - nie roluje się, nie obciąża skóry i daje uczucie komfortu przez cały dzień.

Podsumowując,Dr Irena Eris Agenity ProLift 4° to udane połączenie skutecznego działania pielęgnacyjnego z odrobiną luksusu. To idealny wybór dla osób, które oczekują nie tylko realnego efektu ujędrnienia i poprawy kondycji skóry, ale również wyjątkowego doświadczenia przy codziennej pielęgnacji.


Podsumowanie:

Seria Agenity to nowoczesne podejście do pielęgnacji skóry dojrzałej i wrażliwej. Każdy z kosmetyków pełni inną, ale uzupełniającą się funkcję:

  • Age-Shield SPF 50+ - zaawansowana ochrona i codzienna prewencja starzenia,
  • Balance Peeling - przygotowuje skórę, złuszcza i rozświetla,
  • RetiVine 2° - intensywna nocna regeneracja i działanie przeciwzmarszczkowe,
  • ProLift 4° - ujędrnienie, lifting i wzmocnienie konturu twarzy na dzień.

To linia, która może stać się kompletnym programem pielęgnacyjnym dla osób poszukujących skutecznych, a zarazem delikatnych rozwiązań anti-aging, moim zdaniem to bardzo udana seria od Dr Irena Eris, którą mogę śmiało polecać, odpowiednich również dla skóry wrażliwej 

*Współpraca reklamowa  #klubrecenzentki #mojekwc 

czerwca 24, 2025

Dlaczego moja skóra na wakacjach dostaje plamy? Jak chronić skórę latem?

Dlaczego moja skóra na wakacjach dostaje plamy? Jak chronić skórę latem?

 


Wakacje – czas relaksu, słońca, opalenizny i… niestety, często także przebarwień. Jeśli zauważasz, że po urlopie na skórze pojawiają się ciemniejsze plamy, nie jesteś sama. To powszechny problem, który dotyka wielu osób, zwłaszcza kobiet po 30. roku życia. Ale skąd się biorą te nieestetyczne zmiany? I co możesz zrobić, by ich uniknąć?

Słońce – główny winowajca

Najczęstszą przyczyną powstawania przebarwień jest promieniowanie UV, a dokładniej: jego nadmiar. Promienie UVA i UVB stymulują komórki skóry zwane melanocytami do produkcji melaniny – pigmentu, który odpowiada za kolor skóry. To naturalny mechanizm ochronny organizmu przed słońcem. Jednak gdy melanina rozkłada się nierównomiernie lub jest jej zbyt dużo w jednym miejscu, powstają przebarwienia.

Na wakacjach, gdy ekspozycja na słońce jest intensywna i częsta, ryzyko tego typu zmian rośnie wykładniczo – zwłaszcza jeśli:

  • zapominasz o regularnym stosowaniu kremu z filtrem,
  • przebywasz długo na słońcu w godzinach szczytu (10:00–16:00),
  • używasz kosmetyków lub leków fototoksycznych.

Rodzaje przebarwień, które możesz zauważyć po wakacjach

  • Melasma (ostuda)ciemne plamy, często na czole, policzkach i nad górną wargą, szczególnie u kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną lub w ciąży.
  • Przebarwienia pozapalne (PIH)powstają po stanach zapalnych skóry, np. po trądziku, depilacji, a słońce pogłębia ich intensywność.
  • Przebarwienia soczewicowate (tzw. plamy starcze)głównie u osób po 40-tce, ale mogą pojawić się wcześniej, jeśli często się opalasz.

Czynniki zwiększające ryzyko przebarwień

Czy witamina C i E mogą powodować przebarwienia?

Choć witaminy C i E są silnymi antyoksydantami i często polecane w pielęgnacji przeciw przebarwieniom, ich niewłaściwe stosowanie może przynieść odwrotny skutek. Jak to możliwe?

Witamina C (kwas askorbinowy) w wysokich stężeniach działa fotouczulająco w kontakcie ze słońcem, jeśli nie zabezpieczymy skóry filtrem UV. Może wtedy utleniać się na skórze i zamiast chronić – nasilać stres oksydacyjny, a co za tym idzie – sprzyjać powstawaniu przebarwień.

Podobnie witamina E (tokoferol), choć sama w sobie jest stabilniejsza, w połączeniu z promieniowaniem UV i tlenem może również przyczyniać się do podrażnień lub reakcji fototoksycznych — szczególnie u osób z wrażliwą cerą.

🔸 Wniosek? Antyoksydanty to świetne wsparcie w pielęgnacji skóry latem, ale tylko wtedy, gdy zawsze idą w parze z filtrem SPF 30+ lub 50+.

Jak chronić skórę na wakacjach?

  1. Krem z filtrem SPF 50+ to podstawa. Nakładaj go codziennie, również w pochmurne dni, i reaplikuj co 2 godziny oraz po kąpieli.

  2. Unikaj słońca w godzinach szczytu. Szukaj cienia i noś kapelusz oraz okulary przeciwsłoneczne.

  3. Uważaj na kosmetyki i perfumy. Niektóre składniki mogą powodować reakcje fototoksyczne.

  4. Nie przerywaj ochrony po powrocie z plaży. Promieniowanie UVA działa również przez szyby i w chłodniejsze dni.

A jeśli plamy już się pojawiły?

Nie wpadaj w panikę. Przebarwienia można rozjaśnić, ale potrzeba czasu, cierpliwości i odpowiedniej pielęgnacji. Dobrym pomysłem jest:

  • wprowadzenie dermokosmetyków z aktywnymi składnikami depigmentacyjnymi,
  • konsultacja z dermatologiem (możliwe zabiegi: peelingi chemiczne, laser, IPL),
  • kontynuacja ochrony przeciwsłonecznej przez cały rok.


Podsumowując: plamy na skórze po wakacjach nie są przypadkiem – to efekt działania słońca na naszą melaninę. Wystarczy jednak trochę wiedzy, konsekwencji i odpowiednich nawyków pielęgnacyjnych, by zminimalizować ryzyko ich powstawania. Twoja skóra odwdzięczy się zdrowym, jednolitym kolorytem – nie tylko latem!

czerwca 17, 2025

Cloud skin w kremie - Oto BBShield SPF 15, który mnie zaskoczył!

 Cloud skin w kremie - Oto BBShield SPF 15, który mnie zaskoczył!


BBShield SPF 15 od Rhea – codzienna pielęgnacja, ochrona i perfekcja w jednym ruchu dłoni

W świecie kosmetyków wielofunkcyjnych BB kremy od lat zajmują mocną pozycję w kosmetyczkach kobiet na całym świecie. Są odpowiedzią na potrzeby nowoczesnych, aktywnych osób, które oczekują efektu „wow” bez poświęcania godzin przed lustrem. Dziś chcę Wam przedstawić produkt, który zaskoczył mnie swoją skutecznością i jakością – Rhea BBShield SPF 15, czyli koloryzujący krem tonujący, który nie tylko upiększa, ale też naprawdę pielęgnuje skórę.

Czym właściwie jest BB krem i dlaczego warto go mieć w swojej rutynie?

BB, czyli Blemish Balm lub Beauty Balm, to krem pielęgnacyjny, który łączy w sobie kilka funkcji: nawilżenie, pielęgnację, korektę kolorytu skóry, ochronę przeciwsłoneczną i lekkie krycie. Idealny dla tych, którzy chcą wyglądać świeżo, promiennie i naturalnie – bez efektu maski.

BB kremy są szczególnie polecane:

  • osobom z cerą mieszaną, suchą lub wrażliwą,
  • tym, którzy chcą zakryć drobne niedoskonałości bez uczucia ciężkiego makijażu,
  • wszystkim, którzy rano liczą każdą minutę – bo to pielęgnacja i makijaż w jednym,
  • miłośnikom pielęgnacyjnych baz – idealnie sprawdza się jako przygotowanie pod makijaż.


Poznaj markę Rhea 

Rhea Cosmetics® to wyjątkowa włoska marka, której misją jest tworzenie produktów dopasowanych do unikalnych potrzeb każdej skóry – „Human Based Skincare”. Założona przez parę naukowców, Sarę i Gianmarco Alfonso, powstała z potrzeby stworzenia kosmetyku idealnego dla ukochanej osoby – co zaowocowało pierwszym formule tailor-made Dziś Rhea jest obecna w ponad 700 salonach w samej Italii i w 15 krajach na świecie.

W ofercie znajdziemy zaawansowane dermokosmetyki – od kremów SPF, przez preparaty pielęgnacyjne [mi]crobiome, po booster’y i serie anti-aging – wszystkie o luksusowych teksturach, widocznych efektach i dopracowanych w każdym calu 



Dlaczego BBShield to coś więcej niż zwykły BB krem?

Ten produkt zasługuje na szczególne miejsce w codziennej pielęgnacji – i to nie bez powodu.

✔ Inteligentne pigmenty dopasowujące się do skóry
Formuła oparta na kapsułkowanych pigmentach, które aktywują się pod wpływem ciepła dłoni i lekkiego tarcia – krem dosłownie stapia się ze skórą, dopasowując do jej tonacji.

✔ Efekt Soft-Focus
Dzięki innowacyjnej teksturze BBShield wygładza zmarszczki, maskuje niedoskonałości i nadaje skórze naturalny blask – bez tłustego filmu. Idealna alternatywa dla ciężkich podkładów.


✔ Wielowymiarowe działanie pielęgnacyjne

W składzie znajdziemy:
filtry fizyczne i chemiczne (SPF 15)
kwas hialuronowy
puder diamentowy
NutriNectar – drogocenny nektar z Combretum Fruticosum, bogaty w witaminy, cukry i aminokwasy, pozyskiwany ręcznie o świcie.

✔ Anti-age + ochrona UV
Chroni przed słońcem i opóźnia procesy starzenia skóry.


Dla kogo będzie idealny BBShield?

Ten krem to wybawienie dla:

  • osób z przebarwieniami, plamami, pierwszymi zmarszczkami i zmęczoną cerą,
  • tych, którzy nie chcą rezygnować z pielęgnacji, ale zależy im też na estetyce i świeżym wyglądzie skóry,
  • osób z ograniczonym czasem – jedno opakowanie zastępuje krem, SPF, bazę i lekki podkład,
  • osób, które chcą wyrównać koloryt skóry w tonacjach ciepłych i neutralnych (produkt nie jest przeznaczony dla tonacji chłodnych),
  • tych, którzy traktują go jako pielęgnacyjną bazę – praktyka stosowana wśród profesjonalnych makijażystek.


Jak stosować BBShield SPF 15?

Produkt najlepiej nakładać okrężnymi ruchami dłoni – kapsułkowane pigmenty aktywują się pod wpływem ciepła skóry. W trudno dostępnych miejscach (nos, okolice oczu) warto dopracować aplikację gąbeczką, która nie wpływa na działanie pigmentów.

Krem można delikatnie przypudrować, by zwiększyć trwałość, lub mieszać z innymi produktami – np. z podkładem – dla uzyskania indywidualnego efektu.



Naturalny 5-minutowy makijaż

Po lewej stronie twarz bez makijażu, po prawej – jedynie: BBShield, odrobina korektora pod oczy, różowy błyszczący cień muśnięty palcem na powiekach, ochronna pomadka.

Bez pędzli, bez pudru – efekt? Naturalny, świeży i gotowy na cały dzień.


Moja opinia – jako makijażystki i użytkowniczki

Sposób aplikacji:
BBShield najlepiej nakładać dłońmi – właśnie wtedy pigmenty aktywują się i stapiają ze skórą. Choć nie wszyscy lubią taką metodę, na szkoleniach w największych markach makijażowo-pielęgnacyjnych, takich jak Estée Lauder, uczono mnie nakładania luksusowych podkładów właśnie dłońmi – poprzez ich wcześniejsze rozgrzanie i delikatne wklepywanie.

Ale to nie wszystko…
Ten krem można również mieszać z ulubionym podkładem – nawet jeśli nie sprawdził się wcześniej idealnie. Sama czasami potrzebuję mocniejszego krycia, ale latem zależy mi na komforcie. Połączenie BBShield z klasycznym podkładem dodaje lekkości, świeżości, a nawet zwiększa trwałość! Sprawdzałam – działa nawet z produktami ze średniej półki cenowej.



Satynowy „Cloud Skin” – czyli efekt, który kocham

Rzadko trafiam na produkt, który spełnia tak wiele obietnic. Rhea BBShield SPF 15 to idealny wybór na co dzień, szczególnie latem, gdy cięższe formuły się nie sprawdzają. Skóra wygląda świeżo, zdrowo, naturalnie. Wykończenie? Satynowe – bez drobinek, bez matu, bez błysku – po prostu naturalne światło odbijające się od miękkiej, wypielęgnowanej skóry.

Uwielbiam ten subtelny efekt Cloud Skin – absolutny hit ostatnich miesięcy.


Dodatkowy plus? Wydajność!

30 ml wystarcza na naprawdę długo – około 2 miesiące codziennego używania. W obecnej promocji za 102 zł to zaledwie 51 zł miesięcznie za ekskluzywny, wielofunkcyjny produkt.


Podsumowując – BBShield to lekki krem BB o wielkiej mocy:

💧 pielęgnacja + korekta + ochrona,
💡 nowoczesne kapsułki pigmentowe dopasowujące się do cery,
✨ efekt jak po profesjonalnym makijażu – ale bez wysiłku.

Jeśli szukacie kosmetyku, który zrobi za Was wszystko – polecam Wam z serca BBShield od Rhea. Jestem przekonana, że już po pierwszym użyciu zostanie z Wami na dłużej.


Instagram sklepu PL:           Oficjalny IG Marki:
    

Czy luksusowa jakość za rozsądną cenę to coś, co Cię przekonuje? Daj znać, czy BBShield ma szansę trafić do Twojej kosmetyczki!

maja 20, 2025

Bandi pod lupą - testuję trzy bestsellery!

Bandi pod lupą - testuję trzy bestsellery!


Marka Bandi od lat cieszy się renomą wśród entuzjastów świadomej pielęgnacji, jej produkty łączą przyjemność użytkowania z naprawdę sensownym składem. Dziś pod lupę biorę trzy kosmetyki: dwa z serii Boost Care oraz jeden z profesjonalnej linii z kwasami. Każdy z nich testowałam w różnych etapach rutyny, sprawdzając nie tylko działanie, ale i komfort stosowania na co dzień.

1. Bandi Professional Line AHA+PHA - Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami

💸 Cena: ok. 64 zł
🧴 Konsystencja: lekka emulsja
👩‍🔬 Dla kogo: cera dojrzała, mieszana, trądzikowa, wrażliwa

Opis:
Ten krem to coś więcej niż tylko pielęgnacja - to łagodny kwasowy peeling zamknięty w codziennym kremie. Działa delikatnie, ale skutecznie: oczyszcza pory, ogranicza łojotok, wygładza zmarszczki i rozjaśnia cerę. Kwas migdałowy i PHA to duet idealny dla wrażliwców.

Moja opinia:
Przyznam, to mój faworyt z całej trójki. Ten krem dosłownie „robi robotę” - po kilku zastosowaniach zauważyłam, że skóra jest bardziej świetlista, pory mniej widoczne, a koloryt wyrównany. Idealnie sprawdza się jako lekka baza pod SPF rano, choć ja stosuję go głównie wieczorem. Nie podrażnił mnie (poza delikatnym szczypaniem na szyi przy pierwszych użyciach ).

➡️ Ocena: 9/10 - dla fanek efektu „glow” bez tarcia i podrażnień

2. Bandi Boost Care - Koncentrat przeciwzmarszczkowy z kolagenem

💸 Cena: ok. 54 zł
🧴 Konsystencja: lekki, żelowy koncentrat
👩‍🔬 Dla kogo: każdy typ cery, również dojrzała

Opis:
To kosmetyk, który świetnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji jako pierwszy krok aktywny - działa przeciwzmarszczkowo, nawilżająco i liftingująco, a do tego bazuje na kolagenie. Jego formuła nie zawiera parabenów, a aplikacja pipetą pozwala na precyzyjne dozowanie (choć nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, szczególnie rano w pośpiechu).

Moja opinia:Ten koncentrat to małe zaskoczenie - bardzo lekki, szybko się wchłania, a mimo to świetnie nawilża i napina skórę. Idealny pod makijaż – nie roluje się, nie zostawia lepkiej warstwy. Przyjemny zapach dodaje wrażenia luksusu. Zauważyłam, że skóra wygląda świeżo, a drobne linie jakby były delikatnie wygładzone. Działa! Choć zużyłam go dość szybko - używałam dwa razy dziennie.

➡️ Ocena: 8,5/10 - świetna jakość w przyjaznej cenie

3. Bandi Boost Care - Krem przeciwzmarszczkowy z kolagenem i elastyną

💸 Cena: ok. 64 zł

🧴 Konsystencja: bogaty krem
👩‍🔬 Dla kogo: cera sucha, dojrzała, 30+

Opis:
Krem oparty o kolagen, elastynę i ekstrakt z baobabu. Jego głównym zadaniem jest wygładzenie, nawilżenie i ochrona skóry przed wolnymi rodnikami. Ma działać przeciwzmarszczkowo, poprawiać jędrność i ogólną kondycję cery.

Moja opinia:
To zdecydowanie krem na noc - jego bogata, lekko tłustawa konsystencja czyni go idealnym ratunkiem dla przesuszonej skóry. Rano cera była inna miękka, napięta, wyglądała na wypoczętą. Świetnie nadaje się także pod makijaż, co mnie zaskoczyło – mimo gęstości, nie roluje się i szybko się wchłania. Minusem może być brak wyraźnej poprawy jędrności, ale jako produkt nawilżający – bez zarzutu!

➡️ Ocena: 6,5/10 -  solidny krem na noc 

Który z tych produktów Ty wprowadziłabyś do swojej rutyny?
Daj znać w komentarzu, a jeśli chcesz więcej testów, śledź mój kolejny wpis - tym razem pod lupę weźmiemy produkty SPF na wiosnę!



Copyright © indiesan , Blogger