maja 02, 2025

Bitwa pianek myjących do twarzy z Douglas: Estee Lauder vs One.two.free!

 

Wiosna rozgościła się już na dobre, niosąc ze sobą świeże powietrze i nowe potrzeby pielęgnacyjne. To idealny moment, by odświeżyć swoją kosmetyczkę i znaleźć produkt, który naprawdę zadba o skórę. Tym razem pod lupę biorę dwie pianki myjące do twarzy dostępne w Douglas: Estee Lauder Advanced Night Repair Micro Cleansing Foam oraz One.two.free! Favourite Foaming Cleanser.

Pierwsza z nich — Estee Lauder Advanced Night Repair Micro Cleansing Foam — kusi eleganckim, luksusowym opakowaniem i obietnicą skutecznego oczyszczania. Konsystencja to raczej kremowo-żelowa emulsja niż klasyczna pianka. W kontakcie z wodą nie tworzy piany, co dla niektórych będzie plusem, a dla innych sporym rozczarowaniem. Zapach produktu jest lekko mydlany, jednak dość szybko się ulatnia. Pianka dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu oraz zanieczyszczeń dnia codziennego, pozostawiając skórę czystą i przygotowaną na kolejne etapy pielęgnacji. Niestety, cena 259 zł za pełnowymiarowe opakowanie nie do końca przekłada się na efekt wow. Produkt nie jest wyjątkowo wydajny, a jego zapach oraz brak piany mogą zniechęcić. Dodatkowo, choć producent zaleca omijanie okolic oczu, w praktyce może się to okazać problematyczne, zwłaszcza przy wieczornym demakijażu.

Drugi zawodnik — One.two.free! Favourite Foaming Cleanser — od początku zdobywa sympatię swoją prostotą i skutecznością. Choć w nazwie pojawia się słowo "foaming", produkt nie pieni się obficie — zamienia się raczej w lekką, miękką emulsję. Zapach jest nietypowy, lekko "grzybowy", ale nie jest drażniący i szybko znika. Najważniejsze jednak, że ten kosmetyk dokładnie oczyszcza skórę, usuwa nawet wodoodporny makijaż bez konieczności szorowania, nie zapycha porów i przywraca cerze zdrowy blask. Przy regularnym stosowaniu potrafi wyciszyć drobne niedoskonałości i poprawić wygląd skóry. Wydajność to ogromna zaleta — 100 ml starcza nawet na pół roku użytkowania. Minusem może być delikatne uczucie ściągnięcia po myciu, szczególnie przy suchej skórze, ale to niewielka cena za czystość i świeżość.

Kryterium Estee Lauder Advanced Night Repair Micro Cleansing Foam One.two.free! Favourite Foaming Cleanser
Cena 259 zł za pełnowymiarowe opakowanie (150 ml) 69 zł za pełnowymiarowe opakowanie (100 ml)
Konsystencja Kremowo-żelowa emulsja, nie tworzy piany Żel, który zmienia się w delikatną piankę
Zapach Delikatny, mydlany, szybko się ulatnia "Grzybowy" zapach, również szybko znika
Skóra po użyciu Czysta, odświeżona, nie wysusza skóry Czysta, nawilżona, z wyciszonymi niedoskonałościami
Oczyszczanie Skuteczne, usuwa makijaż i zanieczyszczenia Doskonale usuwa makijaż, nawet wodoodporny
Wydajność Średnia, 7 ml wystarcza na tydzień Wysoka, 100 ml wystarcza na 6 miesięcy
Podrażnienia Może podrażnić okolice oczu, zalecane omijanie tej strefy Nie podrażnia, może być używana w okolicy oczu
Działanie na skórę Dobrze oczyszcza, przygotowuje do kolejnych etapów pielęgnacji Zmniejsza zanieczyszczenia, wygładza i nawilża
Zalety Luksusowe opakowanie, dobrze oczyszcza, delikatny dla skóry Doskonałe oczyszczanie, wysoka wydajność, nie podrażnia
Wady Wysoka cena, brak piany, może podrażniać okolice oczu Delikatne uczucie ściągania skóry (dla skóry suchej)

Którą piankę warto wybrać?

Obie pianki mają swoje mocne strony. Estee Lauder Advanced Night Repair Micro Cleansing Foam to luksusowy produkt o eleganckim opakowaniu, który dobrze oczyszcza skórę, jednak jego wysoka cena i brak piany mogą być zniechęcające, zwłaszcza biorąc pod uwagę konkurencję. Idealny do używania w podróży, ale niekoniecznie na co dzień, biorąc pod uwagę koszt.

Z kolei One.two.free! Favourite Foaming Cleanser to zdecydowanie bardziej przyjazna opcja, zarówno pod względem ceny, jak i skuteczności. Doskonale oczyszcza skórę, usuwa makijaż i zanieczyszczenia, a także nawilża, nie podrażniając. Choć może wywoływać uczucie ściągania przy suchej skórze, to z całą pewnością jest bardziej wydajna i warta swojej ceny.

Podsumowanie

Jeśli zależy Ci na luksusie i masz cerę, która nie reaguje na brak piany, Estee Lauder może być produktem dla Ciebie. Jeśli natomiast szukasz czegoś, co dobrze oczyści, nawilży i nie zrujnuje budżetu, One.two.free! będzie strzałem w dziesiątkę.


15 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś coś one two free :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię skuteczne kosmetyki, ale jeśli nie widać różnicy...
    Ciekawie napidane porównanie. Dobrego weekendu życzę.🤗

    OdpowiedzUsuń
  3. Ambos me parecen buenos , pero quizás el más rentable sea el One.two.free. Un saludo

    OdpowiedzUsuń
  4. Używam pianek. Ta pierwsza wydaje się ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesting products. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a good week-end!

    OdpowiedzUsuń
  6. ¡¡Hola!! No he probado ninguno de los dos, aunque sí me regalaron un limpiador de Estée Lauder que me encantó, te dejaba la piel aterciopelada y era un buen limpiador, pero el precio tan elevado, hizo que no me lo comprara por mi cuenta una vez terminado el producto y opté por otros más económicos. Besitos.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ah Estee Lauder is a classic in the beauty industry, they make some excellent products.

    Allie of
    www.allienyc.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Big difference in price!! I love the photos. I don't really use these type of products though. :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobre porównanie dwóch kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię pianki do oczyszczania twarzy, za ich działanie oraz delikatną formę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Such a helpful comparison—really appreciate the honest pros and cons! I’ll definitely consider One.two.free! for my next cleanser. Love how detailed and clear your review is!

    http://www.itsjulieann.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. 259 zł? Trochę chyba przesadzili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ta firma przesadza z ceną ogólnie produktów, miałam możliwość wypróbowania dużej ilości ich kosmetyków, nigdy sama mając tak ogromny wybór innych marek nie kupiłabym.

      Usuń
  14. Świetnie zestawiłaś ze sobą oba produkty, po Twojej recenzji żadna z nas nie będzie miała wątpliwości, którą piankę wybrać. Dobra robota 👍😊

    OdpowiedzUsuń

Copyright © indiesan , Blogger