Marka NIVEA nie zwalnia tempa i po sukcesie linii LUMINOUS630® na przebarwienia, wprowadza nowość w pielęgnacji twarzy – LUMINOUS630® SKIN GLOW. To nowa seria skoncentrowana na rozświetleniu, wygładzeniu i wyrównaniu kolorytu skóry, oparta na technologii wielowymiarowego blasku. Dziś opowiem Wam o dwóch produktach z tej linii, które miałam przyjemność testować w ramach akcji Ambasadorskiej Wizaż.pl:
🔹 LUMINOUS630® SKIN GLOW Glow-Esencja w płynie
🔹 LUMINOUS630® SKIN GLOW Natychmiastowe Glow-Serum
Oba produkty to kosmetyczne innowacje, które łączą działanie rozświetlające, mikrozłuszczające i nawilżające — wszystko w wyjątkowo lekkiej i komfortowej formule, także dla skóry wrażliwej.
LUMINOUS630® SKIN GLOW Glow-Esencja w płynie
Co to jest?
To mikrozłuszczająca esencja, która pozostaje na skórze, ale działa jak ultrałagodny peeling chemiczny. Produkt łączy w sobie właściwości toniku, serum i lekkiego eksfoliatora. To idealny pierwszy krok w wieczornej lub porannej pielęgnacji, który wygładza, rozświetla i wyrównuje koloryt skóry.
Dla kogo?
✔ Wszystkie typy cery
✔ Szczególnie polecana dla skóry wrażliwej
✔ Cera z nierówną strukturą, widocznymi porami, zmęczona, matowa, z oznakami odwodnienia
Składniki aktywne i ich działanie:
Składnik aktywny | Działanie i właściwości |
---|---|
4% AHA (kwasy alfa-hydroksylowe: glikolowy, mlekowy) | 🔹Usuwają martwe komórki naskórka 🔹Wygładzają teksturę skóry 🔹Rozjaśniają cerę i koloryt 🔹Wspomagają odnowę komórkową 🔹Delikatne, ale skuteczne działanie |
1% PHA (kwasy poli-hydroksylowe) | 🔹Działają złuszczająco jak AHA, ale są łagodniejsze 🔹Idealne dla skóry wrażliwej 🔹Działają nawilżająco 🔹Wzmacniają barierę ochronną skóry |
Aloes (Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder) | 🔹Intensywnie nawilża 🔹Koi i łagodzi podrażnienia 🔹Działa przeciwzapalnie i regenerująco |
Główne właściwości:
✔ Natychmiastowy efekt blasku
✔ Widoczna poprawa kolorytu już w 7 dni
✔ Wygładzenie struktury skóry i zwężenie porów
✔ Brak uczucia mrowienia – idealny dla cery wrażliwej
✔ Tolerancja potwierdzona dermatologicznie
✔ Lekka, nielepiąca się konsystencja
✔ Nie wymaga zmywania
✔ Możliwość codziennego stosowania
LUMINOUS630® SKIN GLOW Natychmiastowe Glow-Serum
Co to za produkt?
To rozświetlające serum o błyskawicznym działaniu upiększającym. Zawiera opatentowany składnik THIAMIDOL®, który skutecznie rozjaśnia przebarwienia, oraz niacynamid i aloes, które wygładzają pory i nawilżają. Lekka, żelowa formuła natychmiast się wchłania i idealnie sprawdza się także pod makijaż.
Dla kogo?
✔ Dla każdego typu skóry
✔ Dla cery zmęczonej, matowej, z przebarwieniami
✔ Dla osób szukających efektu natychmiastowego rozświetlenia bez tłustego filmu
💧 Składnik | Działanie |
---|---|
THIAMIDOL® (Isobutylamido Thiazolyl Resorcinol) | 🔹 Opatentowany przez NIVEA 🔹 Rozjaśnia przebarwienia 🔹 Redukuje oznaki fotostarzenia 🔹 Skuteczny już po 14 dniach |
Niacynamid (witamina B3) | 🔹 Wyrównuje koloryt skóry 🔹 Zmniejsza widoczność porów 🔹 Reguluje sebum 🔹 Wzmacnia barierę ochronną |
Aloes | 🔹 Nawilża i koi 🔹 Odświeża 🔹 Idealny dla skóry suchej i odwodnionej |
Sodium Hyaluronate (kwas hialuronowy) | 🔹 Głęboko nawilża 🔹 Wygładza skórę 🔹 Poprawia jej elastyczność |
Najważniejsze właściwości:
✔ Wyrównanie kolorytu skóry w 3 dni
✔ Redukcja przebarwień w 14 dni (potwierdzone klinicznie)
✔ Widoczne zmniejszenie porów i wygładzenie skóry
✔ Natychmiastowy efekt promiennej, świeżej cery
✔ Idealne pod makijaż – bez rolowania
✔ Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie
✔ Lekka, niekomedogenna formuła
✔ Odpowiednie do stosowania 2× dziennie (rano i wieczorem)
───────────────────────────────────────────────────────────
Moja opinia
Pierwsze wrażenie? Czysta elegancja i funkcjonalność. Oba produkty z linii LUMINOUS630® SKIN GLOW od razu zrobiły na mnie dobre wrażenie – nowoczesne opakowania, wygodne aplikatory, delikatny zapach. Testowałam dwa kosmetyki: Glow-Esencję w płynie oraz Natychmiastowe Glow-Serum. Oba stosowałam codziennie wieczorem – najpierw Glow-Esencję przez tydzień razem z serum, następnie samo serum, plus krem również z kwasami AHA i SPF 50.
Po kuracji z witaminą C bałam się, że moja skóra będzie zbyt narażona na słońce, jednak marka obiecuje, że to produkt również dla skóry wrażliwej. Moja – w ostatnich dwóch latach – nieco taka była, ale zmiana diety oraz pielęgnacji sprawiła, że wróciłam do skóry suchej, która lubi dużo pielęgnacji, dzięki czemu w ostatnim czasie wygląda na normalną. Już po kilku dniach wiedziałam, że to była dobra decyzja – że to duet z potencjałem.
Glow-Esencja w płynie – mikrozłuszczanie i blask
Zacznijmy od Glow-Esencji. To produkt, który pozostaje na skórze, ale działa jak tonik złuszczający – tyle że bez podrażnień. Ma płynną, lekką konsystencję, która szybko się wchłania; w dotyku delikatnie lepka konsystencja, która na twarzy daje wrażenie nawilżenia, co jest dość wyjątkowe jak na produkt startujący w pielęgnacji. A mimo to… działa!
W składzie mamy 4% AHA i 1% PHA – mocne złuszczające kwasy, ale w naprawdę delikatnej formule. Nie ma pieczenia, swędzenia ani uczucia ściągnięcia. Dla mojej suchej cery to ogromna zaleta. Dodatkowo aloes koi i nawilża, więc dalsze stosowanie odbywa się bez żadnych negatywnych skutków ubocznych.
Po dwóch tygodniach stosowania skóra była wyraźnie gładsza, pory mniej widoczne, a koloryt wyrównany. Zauważyłam też, że makijaż lepiej się trzyma – cera jest bardziej jednolita i przygotowana na dalsze kroki pielęgnacyjne. No i oczywiście – obiecany glow jest! Choć wiem, że pomogło w tym również serum.
Ten rodzaj esencji w szczególności polecam osobom, które borykają się z szorstkością skóry – to świetny tonik na ten problem.
Natychmiastowe Glow-Serum – blask, nawilżenie, wyrównanie
Serum stosowałam zaraz po Glow-Esencji wieczorem oraz solo. Później zaczęłam serum dokładać również na dzień pod filtr – zaraz dowiecie się dlaczego. Ma lekką, niemal wodnistą konsystencję, która idealnie sprawdza się pod makijaż. Wchłania się błyskawicznie, nie roluje i daje efekt natychmiastowego rozświetlenia. Bardzo przyjemne w użytkowaniu, śmiem powiedzieć – aż chce się nałożyć jeszcze raz zamiast kremu (ale nie można przesadzać – takie serum można nałożyć maksymalnie 4 razy na dobę).
Zdecydowanie: serum skradło mnie. Zapach przypomina delikatnie krem NIVEA z dodatkiem piwonii. Tak jak klasyczny zapach kremu NIVEA nie do końca mi odpowiada, to w połączeniu z kwiatami… nie wiem, o co chodzi, ale troszkę mnie uzależnił. To połączenie zapachu i konsystencji działa!
Może dlatego, że jako posiadaczka suchej cery, aby coś konkretnie działało, musi mieć też solidną, gęstszą konsystencję. To serum – na obecny stan mojej skóry – nie potrzebuje być gęste, aby dawało efekt natychmiastowego nawilżenia plus wygładzenia i efektu wręcz glass skin.
Skład? Rewelacyjny! Thiamidol, czyli opatentowany składnik NIVEA redukujący przebarwienia . Do tego niacynamid, który pomaga regulować sebum i zwężać pory, oraz aloes – za uczucie świeżości i nawilżenia. Po 2 tygodniach zauważyłam realne efekty: skóra bardziej promienna, mniej zaczerwieniona, pory wyraźnie wygładzone, a cała twarz jakby... „promienieje”.
────────────────────────────────────────────────
Podsumowanie: duet idealny
Ten zestaw działa na 3 poziomach: wygładza, rozświetla i poprawia koloryt. Regularne stosowanie dało efekt, który spokojnie mogę porównać do lekkiego zabiegu u kosmetyczki. To świetna opcja, jeśli:
- masz szarą, zmęczoną cerę
- zmagasz się z przebarwieniami lub widocznymi porami
- szukasz delikatnego złuszczania bez podrażnień
- masz cerę wrażliwą i boisz się mocnych kwasów
- szukasz nawilżenia
- na szorstką cerę
Oba produkty są bardzo wydajne – Esencja wystarczyła mi na 3–4 tygodnie stosowania wieczorem, a Serum nadal się nie kończy mimo codziennego użycia rano.
Z przyjemnością testowałam je w ramach Akcji Ambasadorskiej na Wizaż.pl – i zdecydowanie zostają ze mną na dłużej.
#NIVEA #Luminous630 #SkinGlow #Wizaż #TestujęzWizażem #GlowSkin #NowośćNIVEA #PielęgnacjaTwarzy
nowości godne uwagi :)
OdpowiedzUsuńGood :-D
OdpowiedzUsuńSkoro skład jest taki dobry to warto się skusić na te produkty.
OdpowiedzUsuń